W przypadku ordynacja proporcjonalnej i tak rozmawiamy o partiach także dyskusja jest łatwiejsza i prawie ogólnopolska
. Oczywiście jestem za jednomandatowymi okręgami wyborczymi bo przecież powinno się głosować na osobę a nie na partię. Może ludzie by się choć trochę zaczęli interesować politykom. W przypadku ordynacji proporcjonalnej za bardzo nie muszą...Ja wszystkich zaskoczę bo w Krakowie głosuje na Majchrowskiego i na listę Majchrowskiego w wyborach do rady miasta. W normalnych warunkach głosowałbym na Żółtka ale wiem że w mieście wiele się nie da zmienić i partie konserwatywno-liberalne muszą dojść do władzy w Polsce (trzeba zacząć od 5% w sejmie) aby coś zdziałać. Z listy Majchrowskiego staruje zaś kandydat Hutnika ale niestety z innego okręgu. Jednakże głosy z innych okręgów wpływają na liczbę mandatów dla danej listy więc po części jestem zmuszony głosować na Majchrowskiego aby zdobył jak najwięcej % w całym Krakowie
Mimo że jest żydem to jako jedyny ma Nową Hutę tylko trochę w dupie a nie całkiem jak reszta kandydatów więc wybór jest na prawdę ciężki ale dosyć oczywisty. Sytuację ratuje fakt że nie jest to lista SLD (choć jest z SLD mocno związana) bo nie wiem czy w takim wypadku mógłbym postawić przy czerwonych krzyżyk 
Tak trafiłem właśnie na spoty wyborcze w TV i mnie od razu na wymioty zebrało po spocie PO
